![]() |
https://www.facebook.com/krasinskaaneta/ |
Dzisiaj
zapraszam wszystkich na wywiad z Anetą Krasińską, autorką
książek: Finezja uczuć, Szukając szczęścia oraz
Odroczone nadzieje.
Autorka
o sobie:
„Głodna
życia i nowych wyzwań, które inspirują mnie do działania i
pozwalają czerpać energię do pracy. Najlepiej odpoczywam w
otoczeniu przyrody i zabytków. Z filiżanką słodkiej kawy zasiadam
do czytania powieści obyczajowych lub kryminałów. W powieściach
poruszam problemy kobiet walczących z przeciwnościami losu.
Zadebiutowałam w 2014 roku powieścią „Finezja uczuć”,
ukazującą trudne ludzkie wybory i ich konsekwencje.”
(http://anetakrasinska.blogspot.de/)
Pisarkę
bliżej poznacie odwiedzając:
Fanpage:
TUTAJ
Bloga:
TUTAJ.
Recenzja:
1.
Jak zaczęła się Twoja przygoda z pisaniem książek?
Jak
to zwykle bywa, życiem rządzą przypadki. Tak też było ze mną.
Nie lubię stać w miejscu i czekać, aż los uśmiechnie się do
mnie, dlatego pewnego dnia wzięłam sprawy w swoje ręce i
postanowiłam spróbować czegoś nowego…
2.
W swoich książkach traktujesz o bardzo trudnych,
często kontrowersyjnych sprawach.
Sama
nie wiem, jak to się dzieje, ale wokół jest tyle trudnych tematów,
a reakcje ludzi bywają zdumiewające i nieoczekiwane, dlatego lubię
stawać w roli obserwatora i snuć opowieść tak, jak sama to
odczuwam. Zdecydowałam się na pisanie o sprawach, które
dotykają każdego z nas, bo mam poczucie, że za każdym razem jest
coś jeszcze do powiedzenia. Coś, co pozwoli Czytelnikowi spojrzeć
inaczej na swoje życie. Kto nie lubi czytać o tym, co nas śmieszy
czy doprowadza do łez? To właśnie życie pisze najciekawsze i
często najbardziej skomplikowane scenariusze, które ja jedynie
„ubieram w słowa”.
3.
Piszesz książki – to już wiemy, a czy lubisz
czytać? Wolisz rodzimych pisarzy, a może zagranicznych? Jaki
gatunek lubisz najbardziej?
W
zasadzie moje pisanie wyrosło na kanwie czytania książek. To jest
to, co uwielbiam robić w wolnych chwilach.
Od
czasu do czasu lubię przeczytać jakiś kryminał. Co mnie w nich
pociąga? To proste – uwielbiam szukać podejrzanych. Podążam
ścieżkami wyznaczonymi przez autora, ale wciąż wnikliwie
obserwuję wszystkich bohaterów i żadnemu nie ufam.
Lubię
też czytać fabularyzowane biografie. Irving Stone zauroczył mnie
„Udręką i ekstazą”, w której pochylił się nad losami
nieprzeciętnego artysty, jakim był Michała Anioł. To właśnie
dzięki temu sięgnęłam po kolejną powieść tego autora, która
na długo pozostanie w mojej świadomości, a mowa o biografii
Vincenta van Gogha. Ostatnio skończyłam czytać biografię Zygmunta
Freuda. Te teksty stają się dla mnie inspirację, dlatego
przywołuję je, pisząc kolejne powieści. Z nich też pochodzą
cytaty, które umieszczam w swoich książkach.
4.
O czym będzie Twoja kolejna książka?
Kolejna
powieść zatytułowana W sieci uczuć ukaże się wiosną i opowiada
o losach Kamili, która stara się być pilną studentką,
idealną córką i doskonałą pracownicą, jednak umiejętne
pogodzenie tych wszystkich obowiązków wymaga ogromu poświęcenia i
w efekcie graniczy z cudem. Gdy do tego dochodzi jeszcze
niespełniona, a może nieuświadomiona miłość z czasów
studenckich, dziewczyna zaczyna się gubić w sieci własnych uczuć.
Przypadek sprawia, że na jej drodze staje kolejny mężczyzna, ale
związek szybko okazuje się toksyczny. Wbrew naciskom matki Kamila
odważnie stawia swoje życie na głowie i pakuje walizki, chcąc
poszukać szczęścia zagranicą.
W
Berlinie musi się zmierzyć nie tylko z nowymi obowiązkami w pracy,
wielokulturowym społeczeństwem, ale również odnaleźć się w
obcym kraju, gdzie tak trudno trafić na kogoś życzliwego.
Kiedy
wreszcie wydaje się, że pokonała już wszystkie schody w drodze na
szczyt, zjawia się Tomasz i uświadamia jej, jak bardzo jej
dotychczasowe życie było puste…
5.
Co Cię najbardziej motywuje do pisania?
Pisanie
jest zajęciem, które wymaga ode mnie skupienia i wyciszenia się,
ale jak każdy, mam chwile zwątpienia, dlatego potrzebuję wsparcia
moich najbliższych. Uwielbiam też rozmawiać z zaprzyjaźnionymi
blogerkami, które nie ustają w wysiłkach i wciąż mi powtarzają,
że warto próbować. Mam też w swoim otoczeniu dwie przyjazne
dusze, które znajdują czas i chęci, by czytać to, co napisałam i
udzielać mi cennych wskazówek – Pani Ewo, Aniu – dziękuję za
każde słowo bez względu na to, czy jest to pochwała, czy
konstruktywna krytyka.
6.
Jak udaje Ci się pogodzić pracę zawodową z
pasją powieściopisarki?
Nie
byłabym w stanie połączyć życia zawodowego i pasji pisania,
gdyby nie mój mąż, który wspiera mnie w domowych obowiązkach, i
dzieci, które poświęcają mi trochę czasu wolnego, jaki
przeznaczam na pisanie.
7.
Czy byłabyś skłonna porzucić pełnoetatową
pracę na rzecz pisania książek?
Przyszłość
pokaże…
8.
Musisz być bardzo zorganizowaną osobą, skoro udaje Ci się
pogodzić obowiązki zawodowe z pisaniem. Ile czasu dziennie
poświęcasz na pisanie?
Rzeczywiście
jestem zdyscyplinowana i potrafię sobie zorganizować pracę tak, by
wciąż iść do celu. Czasem piszę codziennie przez godzinę czy
dwie i taki system lubię najbardziej, ale nie zawsze jest to
możliwe i wówczas siadam przed komputerem tylko wtedy, gdy mam
wolną chwilę.
9.
Czy oprócz pisania posiadasz inne pasje?
Kocham
kwiaty, dlatego wciąż przekopuję mój ogródek i każdego roku
organizuję go na nowo -może nie do końca, ale zawsze mam w nim coś
do zrobienia. Wówczas najlepiej odpoczywam psychicznie, a poza tym
mam czas, by spokojnie wszystko sobie poukładać w głowie, by
siadając do pisania nie zastanawiać się nad tym, co chcę
opowiedzieć.
10.
Wiadomo, że każdemu trudno jest przyjąć
nieprzychylne słowa, tym bardziej, gdy się spędziło nad
napisaniem książki wiele długich godzin. W jaki sposób
reagujesz na krytykę?
Konstruktywna
krytyka sprawia, że chcę więcej, lepiej, ładniej, więc takie
uwagi motywują mnie pozytywnie, a przy tym, jeśli robią to osoby,
którym ufam i wiem, że nie mówią tego, tylko dlatego, by mi
dopiec, to nie mam z tym problemów. Przeciwnie, doceniam szczerość
i chęć pomocy. Nie znoszę ignorancji i braku szacunku do mojej
pracy, więc na to się nie godzę.
11.
Na koniec, może zachęcisz czytelników, aby
sięgnęli po Twoje książki.
Staram
się, aby każda z moich powieści poruszała inny temat, a
bohaterowie byli zróżnicowani charakterologicznie i prezentowali
różne postawy wobec problemów, z jakim się borykają. W Finezji
uczuć pokazałam, z jakimi rozterkami borykają się ludzie żyjący
w związku, który już dawno wypalił się, a jedyne co ich łączy
to spłata kredytu zaciągniętego na budowę domu. Szukając
szczęścia to powieść, w której chwile dramatyczne dla rodziców
dzieci niepełnosprawnych przeplatają się z radością z
najmniejszych, czasem przyziemnych spraw, jakich zapewne nie
dostrzegliby, mając zdrowe, uśmiechnięte pociechy. Odroczone
nadzieje dotykają kwestii przewlekłej choroby, na którą
dotychczas nie wynaleziono lekarstwa, a każdy dzień pogrąża
chorego i jego najbliższych w otchłani niepewności. Latem ukaże
się powieść zatytułowana W sieci uczuć, której akcja rozgrywa
się poza granicami Polski, a szczególny nacisk chciałam położyć
na samotność i brak zrozumienia ludzi emigrujących, by zarobić na
godne życie.
Za
każdym razem staram się zaskoczyć czytelnika formą, by całość
nie znudziła i na dłużej zapadła w jego świadomości…
Bardzo
dziękuję Anecie, za poświęcony czas i udzielenie odpowiedzi na
pytania. Mam nadzieję, że dzięki lekturze wywiadu lepiej poznacie
autorkę i jeśli jeszcze nie czytaliście jej książek, wkrótce to
nadrobicie. Autorce życzę samych sukcesów, a Wam polecam książki
Anety Krasińskiej.
Świetny wywiad, naprawdę doskonały :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńSuper wywiad ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKlaudia, Dziękuję Ci za ciekawe pytania i ogromne zaangażowanie w promocję książki 😊
OdpowiedzUsuńTo ja ogromnie dziękuję za zaufanie! :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy wywiad :)
OdpowiedzUsuńznam panią Anetę i wiem, że jest świetną osobą :)
Pozdrawiam ♥
To prawda, Aneta jest bardzo życzliwą i ciepłą osobą. :)
Usuń